Sezon wakacyjny rozpoczyna się na dobre, Dzieci skończyły zajęcia w przedszkolu, młodzież szkolna odebrała świadectwa, rodzice wybierają wypracowany urlop. Nie dając się zwieść pozorom panującej pogody i beztroskiej zabawy, warto przypomnieć zasady bezpiecznego pobytu nad wodą.
Doświadczenie, jakie nabyłem w pracy jako ratownik, pomogło mi opracować listę wskazówek, która pomoże Wam spędzić przyjemnie, bezpiecznie czas podczas wypoczynku nad jeziorem, morzem czy na basenie.
- Ustawiczna obserwacja kąpiących się, w szczególności dzieci – nikt nie zapewni lepszej opieki, niż bliska osoba spoglądająca na kąpiel dziecka, natomiast nie wolno zapominać o innych uczestnikach kąpieli – jeśli potrzeba, należy nieść pomoc każdemu.
- Nauka pływania lub doskonalenie jako prewencja utonięć lub dyskomfortu związanego z przebywaniem w środowisku wodnym – często sami rodzice, nie posiadający umiejętności pływackich nie są w stanie pomóc swojemu dziecku, często to oni są pierwszą deską ratunku.
- Zapoznanie się z akwenem oraz zbadanie jego dna – bardzo ważny punkt, każdy akwen ma dno o niejednorodnej budowie, często jeziora zawierają ostre spadki dna o różnej odległości od brzegu, w przypadku wód płynących – dno rzek czy mórz zmienia się, dlatego należy je regularnie zbadać przed kąpielą naszych pociech.
- Nie spożywanie alkoholu podczas wypoczynku z dziećmi oraz nie korzystanie z kąpieli po ewentualnym zażyciu – zasada jasna jak słońce, jednak czasami pomijana, zaburzenia ośrodka równowagi, a także niemożność podejmowania w pełni świadomych i odpowiedzialnych decyzji powoduje, iż nawet jeśli to my nie potrzebujemy pomocy – sami nie możemy jej nieść.
- Bycie ostrożnym podczas wędkowania – brak zachowania środków bezpieczeństwa to jedno z najczęstszych przyczyn utonięć w Polsce. Brak umiejętności pływackich alkohol, niesprawne środki pływające, brak kamizelek ratunkowych, część z wcześniej wymienionych przyczyn utonięć z pewnością można wyeliminować podczas wędkowania.
- Wypoczywasz na kajaku, łódce, rowerku wodnym – nie zapomnij o kamizelce ratunkowej – punkt przenikający się z wędkowaniem, niemniej często kierowani zbyt dużą pewnością siebie i wiarą we własne umiejętności pływackie, pomijamy dodatkowe wyposażenie. Pamiętaj, założenie kamizelki ratunkowej podczas korzystania ze sprzętu pływającego jest obowiązkiem.
- Skakać tylko w miejscu poznanym, o głębokim dnie – nie da się całkowicie wyeliminować skoków do wody, często są atrakcyjną formą spędzania czasu nad wodą, w szczególności, jeśli kąpieliska posiadają pomosty i takiej aktywności nie zabraniają. Przed skokami do wody należy bardzo dokładnie zbadać dno, w miejscu gdzie zamierzamy skakać, jeśli się na to zdecydujemy – kamienie, pozostałości po starych pomostach, pręty, czy inne przedmioty mogą wakacyjną przygodę zmienić w wizytę szpitalną, w najgorszym przypadku powodując trwałe kalectwo.
- Korzystać z miejsc strzeżonych przez ratowników – zadaniem ratowników jest obserwacja osób korzystających z kąpieli w akwenie, zabezpieczenie kąpieliska, prewencja urazów, wypadków, a w razie potrzeby niezwłoczne niesienie pomocy. Kąpielisko z ratownikami i punktem medycznym podnosi poziom bezpieczeństwa naszego wypoczynku nad wodą.
- Po opalaniu lub dłuższej zabawie na słońcu nie schładzaj ciała zbyt gwałtownie – na pewno o tym słyszeliście nie już nie raz. Zbyt duże przegrzanie organizmu, a następnie nagłe schłodzenie może spowodować tzw. szok termiczny, w skrajnych przypadkach może zakończyć się to zatrzymaniem akcji serca (zbyt duży skurcz naczyń krwionośnych powoduje ‘przepchnięcie’ krwi do serca, które nie jest gotowe na przepompowanie tak dużej ilości krwi.
- Stosuj się do regulaminu lub znaków ostrzegawczych w miejscach kąpieli – zapoznanie się z panującymi zasadami oraz znakami ostrzegawczymi, są wskazówkami oraz przestrogami, by nasz pobyt przebiegał jak najbardziej pomyślnie i bezpiecznie, dla nas oraz ich współtowarzyszy kąpieli i czasu wolnego nad wodą.
- W przypadku dużej liczby uczestników kąpieli – oznacz swoje pociechy – często używana przez wychowawców obozowych, kolonijnych – czepki lub bardziej dyskretne chustki na nadgarstek, ramię, szyję – znacznie ułatwia identyfikowanie dziecka, jeśli na chwilę zanurkuje, lub stracimy je na chwilę z oczu.
- Wody otwarte tylko ze sprzętem do asekuracji – często ciągnąca się linka, od bojki wypornościowej/ratunkowej, za pływakiem powoduje dyskomfort, natomiast są w ofercie już linki pływające lub bardzo dyskretne bojki, samopompujące – cokolwiek byś nie wybrał/a, nie zapomnij – w przypadku zmęczenia, skurczu – warto jest mieć coś pod ręką by ten czas przeczekać, nie zawsze ktoś nas zobaczy i pomoc przyniesie, w tym przypadku musimy zachować zimną krew i wykazać się podstawowym zakresem samoratownictwa.